poniedziałek, 20 kwietnia 2009

niecierpie poniedzialkow :/

po prostu zle na mnie dzialaja, a juz zwlaszcza dzisiejszy:P kiedy nas telefono 0:35 nad ranem obudzil i pan rześkim glosem powiedzial ze alarm zostal uruchomiony w sklepie, w ktorym pracujemy, a ze Krzysiek jest praktycznie 3 tygodnie w miesiacu "on call" to akurat na nas padlo sie tam wybrac i system zresetowac... ale za to jak pieknie miasto w nocy wyglada :D to mi troszke zrekompensowalo nocna pobudke :D
porobilam troszke foteczek szydelkowych malenstw:
to jest pierwsza serwetka jaka zrobilam, wykorzystalam moj pobyt w lutym w domu i dorwalam sie do gazetek w domu i mame molestowalam pytaniami jak sie to robi, bo owszem elementy jakos mi szly, filet tez ale schematy serwetek okraglych to byla dla mnie czarna magia, a ta sie tak wdziecznie nazywala w Robotkach Recznych - "DLA POCZATKUJACYCH" no jakby specjalnie dla mnie stworzona hehe :P

srednica ok.27cm






ta tutaj zrobilam juz po powrocie z Polski i przed swietami skonczylam...powiem tak: podoba mi sie owszem, ale myslalam ze bedzie bardziej owalna by fajnie wygladac na porostokatnym stoliku a wyszlo jak wyszlo, zreszta nie jest duza, srednica to raptem 30cm, na zdjeciu wygladala na wieksza, ale to pewnie przeze mnie bo ja strasznie scisle robie:P cos sie roluznic nie moge hehe

no i mam nauczke co by cieniowanymi koloraminie robic serwetek bo jednak caly urok wzoru gdzies sie zgubil...hmm cos duzo mam tych "ale" :P


a to to juz inna historia, robiac zdjecia serwetkom nie moglam sie oprzec i ciachnelam fotke temu obrazkowi, mam w zamiarze jeszcze inne z serii wyszyc, z tego co pamietam to chyba jest to perminek :)





3 komentarze:

  1. O jaki śliczny ten widoczek. Ale ja w innej sprawie - zapraszam http://pomrucku.blogspot.com/2009/04/wyroznienie-od-mamuski.html

    OdpowiedzUsuń
  2. No widzisz, źle się wkleiło, ale wejdź na mój blog :)

    OdpowiedzUsuń