sobota, 1 sierpnia 2009

pomaltretowalam maszyne do szycia i...

skonczylam poduszke pod obraczki ;) nieskromnie powiem ze sie slicznie prezentuje, nawet pomimo tego jednego boku, ktory recznie zszywalam ;)



ostatnio dotarla do mnie tez przesyleczka z ebaya i skompletowalam juz wszystkie mulinki do balonow (nie moglam uwierzyc ze zaplacilam tylko 7 funtow za 20 motkow, normalnie po sklepach za motek 70 pikow trzeba dac)

zaczelam rowniez drugi z serii i jednoczesnie postanowilam e ukonczy




a tu porownanie, obrazki maja inne rozmairy, a mam zamiar zrobic z nich 2 poduszeczki

5 komentarzy:

  1. Skromnie- nieskromnie ale na pewno zasłużenie ;)Poduszeczka wyszła prześlicznie !!!
    A z tymi balonami to rzeczywiście duza różnica w rozmiarze ;/
    http://jaewka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczna podusia i taka malenka
    pewnie trudno bylo pozszywac

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękną poduszeczkę stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna ta poduszeczka jest!!!!!!!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieto,Ty jestes wielka choc nie wiem ile masz wzrostu:)Cudo Ci wyszlo po prostu i ten pomysl i w ogole...Pieknie:)Poza tym poznajesz urok ebaya;teraz zapewne wiesz,dlaczego przesiaduje tam godzinami niemal wyszukujac okazji...Pozdrawiam Cie cieplutko moja Ty zdolna ,,sasiadko":)

    OdpowiedzUsuń