sobota, 5 września 2009

nie sprulam ;p

a jednak nie sprulam :P przekonalam siebie ze to legenda jest bledna, a nie serwetka :P bo w slownym opisie caly czas wymieniano SLUPEK a nie PODW. SLUPEK ;p i w ten oto sposob serweteczka juz gotowa, wprawdzie jeszcze nie wyprana i nie wyprasowana, ale oko cieszy



jak widac dosyc malutka jest, myslalam ze bedzie wieksza, ale i tak jest dobrze ;)

i oficjalnie oglaszam ze: SEZON SWIATECZNY ROZPOCZETY ;p przynajmniej u mnie :P

zaczelam sliczna serweteczke z choinkami ;p wzorek scignelam z tego bloga, ktory w zakladce zagraniczne mam, baaardzo fane tam serweteczki sa ;) postanowilam tylko zmienic i dwukolorowo ja zrobic. No i po raz pierwszy z koralikami bede kombinowac, nie do konca wiem jak to dziala, wiec jesli ktos wie bede wdzieczna za porade ;) w praniu wyjdzie czy dobry pomysl mi sie w glowce zrodzil ;) koraliki nawleczone juz mam i zaraz zabieram sie za robienie choineczek, a tyle mam teraz:

2 komentarze:

  1. Na mnie nie licz, nie podpowiem, nie szydełkuje i nie drutuję :D A serwetka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I dobrze,że nie sprułaś!!!!Serwetka cudna;)

    OdpowiedzUsuń