Powyższe serduszka, świezo z rączek wypuszczone, z tyłu czerwony filc. Dołączone były do jednego z ostatnich Cross Stitcherów. Gazetka ta ostatnio wpadła na genialny pomysł i zaczęła wprowadzać na swoich stronach pomysły zagospodarowania haftów, robienia róznych upominków itp.
Ponizej skarpeteczki wykonane przez moja mamę i przysłane mi z czekoladka...oczywoście słodkość dawno zniknęła
A tu pamiętacie girlandę serduszkową? Po tym jak ja zrobiłam odkryłam, ze przegapiłam jeszcze jednego i przerobiłam go w zawieszkę. I teraz wisi na tablicy przypominajce w kuchni.
śliczne bombeczki :)
OdpowiedzUsuńwidze ze z ciebie to taka pracowita mróweczka co chwile cos nowego :) obrusik śliczny :)
OdpowiedzUsuńEkstra wykorzystałas ten wzór. Nie myślałam, że to aż takie duże wyjdzie.
OdpowiedzUsuńCzy leciałaś na 14-tce?
Pzdr
Michalina
cudowny obrusik masz... :-)
OdpowiedzUsuńto taki duży wzór, nie tak go sobie wyobrażałam, świetna serweta!
OdpowiedzUsuńCudny obrusik!!! Nawet nie przypuszczałam, że może tak ciekawie wyglądać ten obrazek w takiej formie :) a serduszka i buciki wyszły Ci super :)
OdpowiedzUsuńobrusik z bombkami wygląda przepięknie , a te serduszka z gazetki tez mam , ale jakos za nie zabrać sie nie moge - fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze ci tego obrusiku normalnie
OdpowiedzUsuńniestety ja przy moich kochanych potworkach to moge se tylko pomarzyc o czyms takim...a jak nie dizeci to koty by na nim zalegaly a mnie by nosila ze na moim hafciorze pelno klakow
cala rzszta tez sliczna a girlandy odlotowe
Obrusik superowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten wzór. czy jest możliwość wysłać mi go na maila? :D tacka@o2.pl
OdpowiedzUsuń