wyciągnięcie wszystkich tych zaczętych prac i opublikowanie ich zaowocowało :D udało mi sie skończyć 4 rozpoczęte prace...jestem z siebie dumna, nawet jesli mało ambitnie wzięłam sie za te wymagające najmniej uwagi :P
Dziekuję ślicznie za mobilizujące komentarze :D lecę dalej coś kończyć póki jestem w nastroju :D
Super! Oby dalej tak szybko szło!
OdpowiedzUsuńNo, no, no skaleczko, jaki kurczak fajowy! No i fakt, póki ma się wenę to trzeba ją jak najlepiej wykorzystać. U mnie potem przychodzi "okres niemocy" i wtedy to juz nic nie zrobię.
OdpowiedzUsuńOoooo Ty mnie zmobilizowałaś ostatnim postem, ja Cię zmobilizowałam komentarzem pod tym postem.
OdpowiedzUsuńTy skończyłaś 4 prace z tych niedokończonych.
A ja jednak nie zrobię posta z tym co mam niedokończone- jednak nie chcę się załamać- ale ale dziś skończyłam też 2 swoje prace!!!
No taka mobilizacja to mi się podoba!!!
A mi się bardzo te karteczki podobają!!!
no super...oby tak dalej... ;-)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście pełna mobilizacja:)tylko pozazdrościć:)a kurczaczek super fajowy
OdpowiedzUsuń