niedziela, 2 stycznia 2011

postanowienia noworoczne

Dziekuję wszystkim za życzenia noworoczne :* Wszystkim odwiedzającym również życzę Szczęśliwego Kolejnego Roku, oby lepszego, i zeby Wam się udało zrealizować Noworoczne postanowienia...
a skoro mowa o noworocznych postanowieniach, to mi się praktycznie kompletnie nie udało zrealizować z tamtego roku, wiec nadzieję głupią mam, że może tegoroczne zrobię :P
Nowy rok to dobry czas aby rozliczyć się z wszysktich rozpoczętych prac...niektóre czekaja na ukończenie już dobrych kilka lat :P

1) Wiatrak zaczęty chyba z dobre 10 lat temu (kiedy ten czas zleciał...nie wiem). Nie mogę znaleźć mulinki by dokończyć tło...zastanawiam się czy nie spruć może tego co już wyszyłam i na nowo wyszyć całe niebo UKOŃCZONY


2) Grudzień rozpoczęty też gdzieś w tym samym czasie co wiatrak, paskudna polska kanwa i chyba też zgubiłam połowę mulinek :P - UKOŃCZONY

3) Biegnące konie...rozpoczęte ponad 8 lat temu...czekaja na swoja kolej

 4) Macierzyństwo - też rozpoczęte z 8 lat temu, tez paskuna polska kanwa

 
5) Portret Krzysia - zaczęty z 6 lat temu...czeka :P facet zdarzył mi sie juz postarzeć :P
 
6) Przerabiany obraz orła wśród skał - zaczęty przez Krzyśka...łudzę się, że go skończę kiedyś bo szkoda wywalać mi takiego kawałka kanwy
 
7) Mój pierwszy i jedyny Tatty Teddy - utknęłam na konturach :P zaczety ze 4 lta temu :)
 

 8) podmalowana kanwa...uczyloam wyszywać dziewczynkę, która sie tu w Anglii opiekowałam przez pierwszy rok. W sumie te kilka koslawych krzyzyów jest do wyprucia...ale wypadałoby cos z haftem zrobić

 9) Te 3 damy nie są wykonane przeze mnie, tylko przez cioteczke Krzysia. Chiciałabym je oprawić, ale wymysliłam sobie, że doszyje tła najpierw by móc fajnie to w ramke wpasować. Hafty są przepiekne i skzoda by tkwiły w pudełku


 10) Te mini hafciki wykonałam z 3 lata temu...i wciąż czekaja na wykonczenie, tzn. podklejenie i zrobienie zawieszek UKOŃCZONE

 11) Powellek - haft wykończony, teraz tylko zostało go zagospodarować w zawieszke...więc zaliczam go wciąż jako nieksończonego - UKOŃCZONY


12) Kapa z gazetki, którą subskrybuję...wykonałam tylko 3 kwadraty, a docelowo maja być 120, tylko wełna zacyzna mi sie pomalu walać wszędzie...dobry powód by zacząć ja wykoryzstywać
13) Szydełkowe serduszko - z 3 wykonanych tylko to mi zostało do zszycia i zagospodarowania UKOŃCZONE




14) Kurczak rozpoczęty w tamtym roku...przy zszywaniu walnęłam wielkiego babola i reraz musze pruć...chyba muszę go zszywać jak biscornu tzn. po prawej stronie a nie jak zaczełam, po lewej UKOŃCZONE

 15) serwetka zaczęta dla teściowej na Wielkanoc...nie wyrobiłam się...


16) Listek - zaczęty jesienia...też czeka na wykonczenie -
UKOŃCZONY


17) Zazdroska choineczkowa do łazienki...nie udło mi się jej skończyć na te Święta :P

18) Bieżnik Świąteczny - za nieukonczenie go obwiniam wszystkie SALe :P


19) Haft ukończony, tylko muszę go zagospodarować w zawieszkę - UKOŃCZONY


20) SAL2 - nic dodać nic ująć :P UKOŃCZONY

 21) SAL3 - jak powyżej ;p



22) Karczoch nieukończony, gdyż się rozchorowałam :P - UKOŃCZONY


Tak więc podliczając, każdą pracę z osobna wyszło mi, że mam ich do ukończenia "tylko" 25 :P muszę pamiętać, by wrócić do tego posta za rok i zobaczyć czy coś mi doszło, czy może coś ubyło hehe

5 komentarzy:

  1. o rany! ile tego!!! Nawet nie zaglądam do szafki z moimi niedokończonymi pracami, bo obawiam się, że mogłoby być ich tyle samo;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pozaczynanych prac.
    Skaleczko ,życzę Ci byś cyklicznie kończyła każde dzieło i obowiązkowo chwaliła się Nim tutaj na blogu. Do siego roku i do dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow...ale się Tobie nazbierało... ;-)
    u mnie tez by się coś niecoś znalazło...trzeba chyba zrobić remanent i posprawdzać wszystkie zakamarki... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Skaleczko też widzę, że masz trochę prac niedokończonych:o) A już myślałam, że tylko ja ich tyle mam.
    Miałam nie robić w tym roku żadnych podsumowań, ale to twoje bardzo mi się podoba i chyba zrobię podobne? Wtedy za rok sprawdzę czy coś mi ubyło a ile przybyło.

    A Tobie życzę sukcesywnego kończenia prac- będziemy się w takim razie razem dopingować!!!!

    OdpowiedzUsuń