ja to już w tematyce świątecznej pogrążona na maksa. Paluszki po ostatniej dawce szpilek zregenerowały się, wię zrpobiłam kilka kolejnych "bombek"
W końcu też zrobiłam fotkę SALowemu motylkowi...ciężko mi on idzie oj ciężko, ale to zapewne przez ten nastrój świąteczny :P
Dziękuję bardzo serdecznie za zaglądanie do mnie i szczególnie za komentarze :*:*
Piękne te bombki!! Oczu oderwac nie można!!!!
OdpowiedzUsuńBombki śliczne, ale najbardziej podoba mi się cukrowa laseczka :)
OdpowiedzUsuń