popróbowałam też gwiazdki, ale jednak aniołki podobają mi się najbardziej
A tu poniżej historia pewnego upartego kota, który postanowił się zapuszkować :P
najpierw się przymeirzał z lewej...
później z prawej...
i po kilkunastru próbach SUKCES dumnie zasiadł w puszce :P
Dziękuję bardzo serdecznie za komentarze :*:*
sliczne aniolki
OdpowiedzUsuńAle nakoralikowałaś ślicznie :))) A kocię urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne aniołki !!!!
OdpowiedzUsuńKotek jest uroczy, taki słodziak.
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na wykorzystanie koralikow.Twoje aniolki sa przesliczne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne te koralikowe ozdoby :) Kotek bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuń