A wczoraj nad ranem za oknem miałam taki oto zaczarowanmy obraz :)
Wzięłam się też w końcu za porządki świąteczne, bo spieszno mi do udekorowania domku już. Powyciągałam dziś wszystkie moje świąteczne serwetki, bie zniki, obrusy...kiedy to się tyle tego nazbierało? Nie wiem :P
cudowne bombeczki! wspaniale sie prezentują :)
OdpowiedzUsuńI to jak się wykonało, śliczne bombki :)
OdpowiedzUsuńCudne bombki :)
OdpowiedzUsuńNO piękne aż ci zazdroszcze że się ze wszystkim wyrobiłaś a widok z okna jest przepiękny i trudno sobie uświadomić że to grudzień:)
OdpowiedzUsuńpieknie ubrane bombki...
OdpowiedzUsuńPiękne bombki, każda innna, niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńW tle...
Bombki cudnie przyozdobione i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńśliczne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńBombki wyszły Ci pięknościowe:) A co do sprzątania jakoś nie mogę się w sobie zbrać żeby zacząć:( Przydałby się jakiś mały elfik, który by mnie wyręczył;)
OdpowiedzUsuń