Sobie życzę by ukończyć poniższe UFOki :P i żeby folder W PLANACH zmiejszył się diametralnie. Większych postanowień robić nie będę...bo to bezcelowe:P i tak nie zrealizuję ich heheh nie ma co się łudzić. Dlatego na światło dzienne wyciągam moje UFOki po raz kolejny. W 2011 udało mi się z 25 ufoków (zaległości sprzed lat)wykończyć 11, nie wliczam tu tych prac , które rozpoczęłam już i ukończyłam w 2011. Odświeżam więc wątek i o zgrozo dorzucam nowe projekty :P
1) Biegnące konie...rozpoczęte ponad 9 lat temu...czekaja na swoja kolej
2) Macierzyństwo - też rozpoczęte z9 lat temu, tez paskuna polska kanwa
3) Portret Krzysia - zaczęty z 7 lat temu...czeka :P facet zdarzył mi sie juz postarzeć :P
4) Przerabiany obraz orła wśród skał - zaczęty przez Krzyśka...łudzę się, że go skończę kiedyś bo szkoda wywalać mi takiego kawałka kanwy
5) Mój pierwszy i jedyny Tatty Teddy - utknęłam na konturach :P zaczety ze 4 lta temu :)
6) podmalowana kanwa...uczyloam wyszywać dziewczynkę, która sie tu w Anglii opiekowałam przez pierwszy rok. W sumie te kilka koslawych krzyzyów jest do wyprucia...ale wypadałoby cos z haftem zrobić
7 i 8 i 9) Te 3 damy nie są wykonane przeze mnie, tylko przez cioteczke Krzysia. Chiciałabym je oprawić, ale wymysliłam sobie, że doszyje tła najpierw by móc fajnie to w ramke wpasować. Hafty są przepiekne i skzoda by tkwiły w pudełku. Jedną juz w tło obrobiłam, ale jeszcze nie zagospodarowałamn, więc wciąż zaliczam jako nieukończone
10) Kapa z gazetki, którą subskrybuję...wykonałam tylko 3 kwadraty, a docelowo maja być 120, tylko wełna zacyzna mi sie pomalu walać wszędzie...dobry powód by zacząć ja wykoryzstywać. W sumie mam juz wykonanych i zszytych 30 kwadratów :D
11) serwetka zaczęta dla teściowej na Wielkanoc...nie wyrobiłam się...
12) Zazdroska choineczkowa do łazienki...nie udło mi się jej skończyć na te Święta :P
13) Bieżnik Świąteczny - za nieukonczenie go obwiniam wszystkie SALe :P stan na dziś...haft ukończony ale nie wyrobiłam się z obszyciem :/
To były UFOki , których nie udało mi się ukończyć w 2011. Teraz wrzucam te, które zaczęłam po 2 stycznia 2011
15. Lucy Refreshes - od dawna miałam go w planach, zaczęłam zaraz po tych świętach i jak na razie wszystko zmierza ku dobremu zakończeniu, po wyszywaniu wzorów jednokolorowych jest to dosyć przyjemna odmiana :D - UKOŃCZONE STYCZEŃ 2012
17) jak powyżej :P
18) jak powyżej i powyżej :P - UKOŃCZONE LUTY 2012
19) ambitnie zaczęłam jeden z obrazów HAED na początku ubiegłego roku, obiecałam sobie robić 100 krzyżykow dziennie :P mam dobrą wymówke, sprawa z kupnem mieszkania, późnmiejsza przeprowadzka i wogóle spowodowały że tylko 300 krzyżyków postawiłam :P
20) Adam...czeka
21) Salowy Motyl...czeka
22) dziewczyny już na forum kończą swoje RR a ja wciąż tkwię przy czwartej kafce :P
23) nieukończona katka świąteczna...jak znalazł będzie na przyszłe Święta :P
Więc na stan Styczeń 2012 (musze się sprężać skoro ma być w tym roku koniec świata) mam 23 UFOki :D i jestem z tego dumna :D o 2 mniej niż w ubiegłym... w sumie nie prawda mam jeszcze jeden dywanik = 24 plus niedokończony bieżnik = 25 UFOków :/
02/02/212 - 21 ufoków zostało
Niezły dorobek ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też kilka leży i straszy ;)
Nie przebiję Cię dorobkiem, ale dwa duże hafty XXX, sporo drobiazgu szydełkowego, malutkie hafciki xxx, nie dokończone sale, pewnie z 15 (albo i więcej) bym naliczyła;-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nowo rocznie!
U mnie też dużo takich niedokończonych.
OdpowiedzUsuńSprez sie kochana,bo szkoda tak pieknych prac,aby lezaly odlogiem...trzymam mocno kciuki za ukonczenie tych prac,moze nie wszystkich,ale wiekszosci...koniec swiata jak twierdzisz niech bedzie motywacja...pozdrawiam zyczac przyjemnego haftowania i szydelkowania...
OdpowiedzUsuńTo życzę powodzenia w kończeniu UFOków :) i oby na początku 2013 było ich mniej niż w tym:))
OdpowiedzUsuńWitam i życzę powodzenia w dokończeniu tych wspaniałych prac. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci w Nowym Roku skończenia starych UFO-ków i rozpoczęcia nowych, żeby robótkowo dużo się działo :-)
OdpowiedzUsuńoraz dużo zdrowia, szczęścia i uśmiechu.
Pozdrawiam
Piękna kolekcja! Jak są ufoki to znaczy, że coś się dzieje :P Ale chyba każdy ma takie ufoki, które gdzieś tam leżą i czekają na swoją kolej. Zwyczajnie muszą nabrać mocy urzędowej :P:P
OdpowiedzUsuńwow, wow wow! ile ufo-ków :) nie wiedziałam, ze można mieć aż tyle :P ja mam jednego dużego, zdjełam z tamborka, wsadziłam do siatki ale sumienie jak chomik, czasami sie budzi i gryzie i dręczy mnie aby go skonczyć, bo projekt czeka, bo sie marnuje, bo mama czeka na niego....
OdpowiedzUsuńja się w ogóle boję ufo, tzn boje sie zaczynać duże projekty aby nie znudzić sie nimi w trakcie (a o to u mnie b. łatwo) no i pilnuję sie jak mogę. lubie sobie odfajkować jakiś projekt, pyk! fajeczka i już zrobione! :)
Kochana, zycze ci ukonczenia choćby 1 czy 2 a może 3 projektów, bo większa ilość zobowiązań może byc bardzo frustrująca(sama wiem coś o tym) zobaczysz sama jaką bedziesz miała ogromną satysfakcję kiedy uda ci sie ukonczyc, a są to widze b. ciekawe projekty :)
patrzę tak na twoje prace, widzę różnorodność technik i wydaje mi się, ze powinnaś dać spoko radę z tymi drutami. potrafisz wiele. kibicuję ci w nauce drutowania i powodzenia w realizowaniu noworocznych postanowien :)
dobrze jest. idźmy do przodu :)
No ja to raczej nie pokaże ile mam pozaczynanych prac bo zaraz się dziewczyny rozpiszą po kim to masz hehe chociaż aż kusi żeby jakieś postanowienia poczynić. Może jak z inwentaryzacją się uwinę to coś poszukam a tobie skarbie życzę zrealizowania ambitnych planów bo ty ambitna jesteś dziewczynka:*
OdpowiedzUsuńMyślałam że to tylko ja tak mam ,tyle nieskończonych prac.Życzę dużo zdrowia ,radości i siły w nowym roku.Abyś tak piękne prace skończyła,a i jeszcze coś nowego zrobiła.Powodzenia.
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że nie ma takiej drugiej osóbki coby miała nazaczynane tyle ufoków co i ja.Mocno pozdrawiam i życzę wytrwałości w wykańczaniu prac.
OdpowiedzUsuń