Mulinki w końcu doszły, więc mogę ruszać z masową mini produkcją :P na pierwszy ogień poszedł MAC 3
Firma: Nimue, Fee Main
Nici: DMC
schemat znaleziony w sieci :D
A tu dziurkacz przyłapany na gorącym uczynku, i jak tu wyszywać?
zmęczona zjadaniem papieru i próbami wykradnięcia mulinki, dziecko w końcu poszło spać :P a pani zaczęła hefcić :D
Słodka Tortila nie tylko jak śpi ale jak broi też:0 a co wyjdzie z seryjki cierpliwie czekam na ciąg dalszy - zapowiada się pięknie
OdpowiedzUsuńSuper, te wzorki są niezwykłe! Sama kiedys chciałam je wyhafcić ale jakoś tak wiecznie brak czasu :P
OdpowiedzUsuńu mnie też były one w planach na kiedyś tam...i nagle była potrzeba zrobienia czegoś małego, czegoś zielonego i najlepiej żeby seryjka spora była :D już miałam zrezygnowana kompa wyłączać bo nic znaleźć ni mgołam i przypadkiem w folder NIMUE kliknęłam :D
UsuńZapowiada sie swietnie!Sliczny ten zielony potworek:]
OdpowiedzUsuńFaktycznie,z haftowaniem latwo nie masz;same klody/zabki/pazurki pod nogi/rece/nitki :]
zapowiada sie piekna seria...czekam z ciekawoscia na nastepnego przystojniaka...
OdpowiedzUsuńŚlicznie się zapowiada :) Oj z ty kociakiem i haftowaniem "ciężka" sprawa :) A ostatnie zdjęcie to już mnie całkiem podbiło. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się tego typu obrazeczki:):) mam też podobne maluchy, ale jeszcze ich czas nie nadszedł;) Piękny hafcik, czekam na więcej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko-wiosennie☺
Pierwszy elfik taki śliczny, a Twoja kocia niesamowita ;o)
OdpowiedzUsuń