Powielkanocnie...

Jeszcze z tematu wielkanocnego nie wyszłam, gdyż zapomniałam pokazać Wam tą oto serwetkę

Jak widać totalny niewypał ale jakoś udało mi się ją naciągnąć, pomyliłam sie w schemacie i zamiast z sześciu paneli, zrobiłam ja tylko z czterech. W przyszłym roku chyba zrobię z niej koszyczek :P

Ostatnio wertuję neta w poszukiwaniu pomysłów na dekoracje do pokoiku dziecięcego...postanowiłąm wymienić poduszki i po kilkunastu stronach poszukiwań natknęłam sie na super serię Baby Born to shop...z pomocą świetnej dziewczyny na grupie fejsbukowej udało mi się zdobyć wszystkie 4 schematy i teraz dziubię pomalutku...a że to wszystko nićmi Anchora to musiałam praktycznie większość domówić, bo ja to DMCowa panieneczka jestem ;) więc oczekując na przesyłkę wyszywam wszystkie obrazki na raz tymi nićmi które posiadam :P

Niecałe 6 tygodni do porodu to i mi się włączył symptom wicia gniazdka :D od kilku tygodni nic tylko piorę i prasuję ciuszki dziecięce :D Wszystko poprałam więc trzeba sobie coś innego znaleźć do roboty...padło więc na szyciowe tworki...dziś wycięta chmurka...kiedyś widziałam coś podobnego na etsy i tak mi się spodobało że zapisałam to sobie w planach do zrobienia :D przypomniał mi o tych planach pewien blog, który wczoraj odwiedziłam, ale za chiny teraz go znaleźć nie mogę :/ a dziewczyna genialne pomysły ozdób do pokoiku miała.

Chmurka poczeka aż mi ochota na maszyne przyjdzie :D a tymczasem lecę postawić kilka krzyżyków ;)