Do misia i zebry dołączyła Pani Owieczka :) Te zawijańce na futerku doprowadziły mnie do rozpaczy, 4 dni je męczyłam :) w końcu dałam się ponieść inwencji twórczej bo nijak nie mogłam zrobić ich wedlug schematu :P tym bardziej, że wyszywam na 18tce :)
Teraz zabieram się za ostatniego zwierzaka - wielbłąda :)
Sliczne są te wzorki! Czy jest szansa je otrzymać namaila? Spodziewamy sie z męzem małego stworka, więc musze przyznać, że pięknie by było jakby zdobiły pokój.. :) Pozdrawiam - Gabrysia tacka@o2.pl
OdpowiedzUsuńw sam raz do dziecinnego świata
OdpowiedzUsuńJakaż ona słodka ;o)
OdpowiedzUsuńZwierzaki są cudowne. :) Jestem ciekawa jak będą się prezentowały na ścianie.
OdpowiedzUsuńOwieczka rewelacyjna !!!
OdpowiedzUsuńCudna i taka radosna ta owieczka, a zawijasy z futra może i trudne, ale warte wysiłku, bo efekt jest świetny!
OdpowiedzUsuńfajniasta seria z dlugimi nogami :) swietne :)
OdpowiedzUsuńrozkoszna, jak ją wykorzystasz?
OdpowiedzUsuń