środa, 5 czerwca 2013

Poduchy...

Udało mi się uszyć (wykorzystując fakt, że Dominik raczył zasnąć) dwie pierwsze poszewki. Męczyły mnie już te niewykorzystane hafty, oj męczyły. Mam zamiar nie chować maszyny aż do momentu, gdy wykorzystam wszystkie nagromadzone prace i je w coś zagospodaruję.

Z danych technicznych:
Firma: Anchor Baby Born To Shop
Nici: Anchor
Kanwa: 18 (nie polecam)






Zastosowałam tu po raz pierwszy aplikację odwrotną i chyba będzie to mój najulubieńszy sposób wkomponowywania haftu w materiał, o wiele szybszy i dokładniejszy niż docinanie pasków...zwłaszcza, że ja zawsze kazdy pasek wycinałam w innym rozmiarze. Nie udałoby mi się tej aplikacji zrobić gdyby nie świetny tutek Gazyni. Za co jestem kobiecinie dozgonnie wdzięczna :)

Pozdrawiam serdecznie


5 komentarzy:

  1. Fantastyczne, wzorki są piękne a i sposób wszycia ciekawy, szycie dla Ciebie to już tylko przyjemność :) podusie ekstra

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne podusie! Najbardziej podobaj mi się te wyhaftowane zwierzaki:))

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne podusie :) bardzo fajowy materiał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne wzorki i poduszki super!!!

    OdpowiedzUsuń