przygotowania do Świąt idą pełną parą
maszyna wyciągnięta...
szmatki rozwieszone na każdym krześle w salonie...
stół, regał, komoda zarzucona szpilkami, wstążkami, guzikami...
i ruszyła produkcja taśmowa ...
to dopiero połowa rożków...
drugie tyle czeka na zszycie,
jak już z wysyłką do Polski się uporam :)
w między czasie rozpoczęłam produkcję hafcików na prezenty...
jak co roku tysiące planów...
i na ostatni gwizdek robię wszystkie na raz...:)
Bardzo dziękuję za komentarze...
to one dają energię na częstsze posty...
xxxxx
O Qrcze ale produkcja i wyglądają superancko :-)
OdpowiedzUsuńRobota pali Ci się w rękach :)) Piękne prace.
OdpowiedzUsuńAle świetnie Ci wyszły, bajera kolorków
OdpowiedzUsuńWspaniałe te różki - niesamowity pomysł ;o)
OdpowiedzUsuń