Wspominałam już, że zostałam fanką
Lizzie Kate?
Na pewno...raz...czy dwa...
Tym razem na tapetę wzięłam
śmieszny tekst o winku...
Prezent z myślą o mojej młodszej siostrze,
która uwielbia pod koniec dnia
zasiąść w lampeczką wina...
w wannie...
przed kominkiem...
w łóżku...
na bujaku...
zresztą kto nie lubi :):):):)
zresztą kto nie lubi :):):):)
Buziaki sis xxx
Dziękuję bardzo za życzenia Noworoczne i komentarze
Pozdrawiam
xxx
Super hafcik na super fartuszku :)) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl :)
OdpowiedzUsuńSiostra na pewno będzie zachwycona - fartuszek jest boski!
OdpowiedzUsuńw sam raz wieczorki przy grzańcu
OdpowiedzUsuńOj ten fartuszek jest bajeczny, trafiłaś w dziesiątkę:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie " kto nie lubi " :) fartuszek jest piękny i każda butelka będzie w nim ozdobą stołu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny :)
OdpowiedzUsuń