niedziela, 2 lutego 2014

Kolejne filcowe maleństwa...

Dorwałam się do większości już
pozaczynanych filcowych ozdób.
Macie tak czasem, że zrobicie jakiś malusi element...
i nie macie pomysłu co z nim dalej?
U mnie tego typu maleństw wala się pełno,
tylko z pudła do pudła je przekładam.
Powiedziałam sobie DOŚĆ
i zagospodarowałam je w zawieszki ...:)

I w ten oto sposób mam kolejne jajca do kolekcji ...




Te szydełkowe wachlarze miały być 
ubrankami na kieliszki weselne...
w tym roku wybije nam czwarta rocznica...
a ubranka się tylko walały,
powstały więc zawieszki lawendowe



W 2012 roku robiłam ozdoby z białego filcu...
jedna bombka mi została bez ozdób...
i myśląc jak ją ozdobić
doznałam olśnienia...
W tym roku stawiam na filcowe bombki 
ozdobione ściegiem łańcuszkowym...
czasochłonne, ale warte tego :)



Pozdrawiam serdecznie :):):)
xxx

1 komentarz:

  1. Madzia sliczne te jajeczka. Bedziecie mieli piekna wielkanoc. A ta biala bombka z czerwonym wzorem... Wow cos pieknego, cudowna ozdoba

    OdpowiedzUsuń