środa, 13 sierpnia 2014

Niemoc...

mnie ogarnęła, zarówno twórcza jak i blogowa...
ale coś czuję, że jeszcze troszkę i z niej wyjdę...
w sumie już mnie zaczyna roznosić
i tak na początek powstała żyrafa dla D




Powstała dzięki uwielbianej przeze mnie
Tone Finnanger z książki Tilda's Studio.
Jest tam jeszcze kilka cyrkowych zwierzaków, 
które mam w planach popełnić.

Pozdrawiam gorąco :)

5 komentarzy:

  1. Jaka bajeczna, tak właśnie się zastanawiałam co Dominik trzyma w rączkach:) jest fantastyczna

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna jest. dobrze poradziłaś sobie z szyciem :) czekam na kolejne zwierzaki :) poducha z motyle w tle równie pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka niemoc, kiedy żyrafa super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nawet się do niej przytuliłam,słodka

    OdpowiedzUsuń
  5. No kochana ta niemoc jest piękna - żyrafa cudo :)))

    OdpowiedzUsuń