mnie ogarnęła, zarówno twórcza jak i blogowa...
ale coś czuję, że jeszcze troszkę i z niej wyjdę...
w sumie już mnie zaczyna roznosić
i tak na początek powstała żyrafa dla D
Powstała dzięki uwielbianej przeze mnie
Tone Finnanger z książki Tilda's Studio.
Jest tam jeszcze kilka cyrkowych zwierzaków,
które mam w planach popełnić.
Pozdrawiam gorąco :)
Jaka bajeczna, tak właśnie się zastanawiałam co Dominik trzyma w rączkach:) jest fantastyczna
OdpowiedzUsuńświetna jest. dobrze poradziłaś sobie z szyciem :) czekam na kolejne zwierzaki :) poducha z motyle w tle równie pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJaka niemoc, kiedy żyrafa super:)
OdpowiedzUsuńnawet się do niej przytuliłam,słodka
OdpowiedzUsuńNo kochana ta niemoc jest piękna - żyrafa cudo :)))
OdpowiedzUsuń