poniedziałek, 15 czerwca 2009

firaneczka gotowa

nareszcie ja ukonczylam!! juz myslalam, ze mi sie nie uda, tyle to trwalo ;) ale warto bylo, popatrzcie same ;)



wiem ze zazdroska powinna wisiec w polowie, ale moje okienko jest dosc malutkie, dlatego postanowilam ja u gory zamontowac ;)

6 komentarzy:

  1. slicznie wyglada :)

    http://domma79.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje Wam bardzo za mile slowa ;)
    to najwieksza firaneczka jaka do tej pory na szydelku robilam, tym bardziej ciesze sie ze sie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaa Magda! Wprawiłaś mnie w zachwyt i zazdrość ze mnie szeroką strugą wypływa :) Znaczy, nie pluję jadem, ale z politowaniem patrzę na połowę mojej serwety, co to mi na nią zabrakło nici...

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna!! Przepiękne są prace szydełkowe - niestety nie potrafię tego. Ale mam bardzo zdolną Mamę która potrafi zrobić cudeńka szydełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurczaczek!Jakie cudo!!Okienko faktycznie malenstwo,ale przepieknie sie prezentuje!Cudnie:)

    OdpowiedzUsuń