piątek, 17 lipca 2009

postanowienie noworoczne

oj to noworoczne postanowienie od 3 lat musialam odnawiac, ale w koncu sie udalo;) prosto sciagniete z krosna do pranka i do oprawienia juz tylko zostalo ;) nareszcie moge zaczac cos innego albo...narzucic na krosno ktoras ze starych robotek hehe

2 komentarze:

  1. Pięknie i chyba dobrze, że nie musisz kolejny raz postanawiać tego samego. Mam nadzieję, że następne dzieło niebawem???

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuuudnie wyszło! Musisz być z siebie dumna, ze w końcu zrealizowałaś postanowienie. U mnie z tym kiepsko ostatnio.

    OdpowiedzUsuń