Wczoraj wróciliśmy z urlopu i pod wpływem chwili pojechalismy po nowego członka rodziny :) Przedstawiam Wam oto Mruka :)
Skoczek z niego niesamowity, wejdzie wszędzie...dosłownie. W przyszły wtorek będzie mieć 12 tygodni. Radość ze zwierzaka wielka ale też i obawa, malutkiego kupiliśmy od kobietki, która ma farmę...pełno zwierząt...czystościa dom tez nie grzeszył - suma sumarum mruk ma pchełki, które mu starsznie dokuczają, a jest za mały jeszcze na kropelki...dzis wieczorem idziemy do weta, ma go spryskać. Niepokoi mnie też jego oczko lewe, często łzawi...bardziej niz prawe, ale oto też weterynarza zapytam no i wyrobimy mu książeczkę zdrowia, bo żadnych szczepień ani odrobaczania maluch jeszcze nie miał. Rozdarty jest strasznie i ruchliwy, a kiedy zbiera mu sie na spanie to przyjdzie i sie przytuli...słodziak :D
Śliczniutki, jak mały pluszaczek. Nasz Kleksik ma już roczek, ale też decyzja była spontaniczna. Koleżance z pracy okociła się kotka i oddawała kociaki. I to była bardzo dobra decyzja.
OdpowiedzUsuńKiciuś słodziuchny, nawet nie zauważysz jak będzie z niego zdrowy i odchowany kocurek, a zwierzak naprawdę potrafi odwzajemnić miłość ;O)
OdpowiedzUsuńprześliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kiciuś i jaki puszysty:)
OdpowiedzUsuńAleż ja włochaty jestem!
OdpowiedzUsuńśliczna puchata kuleczka...:-)))
OdpowiedzUsuńAdorable kitty!
OdpowiedzUsuńAleż słodziak ;o)
OdpowiedzUsuńCudny kiciuś! Hafciarko-kociarka Cyber Julka:)
OdpowiedzUsuńPiękne maleństwo. I widzę, że zajął już haftowaną przez pańcię podusię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję kociaka.
Słodki jest :))) Aż się chce go miziać i przytulać. Podejrzewam, że będzie bardzo rozpieszczany ;)
OdpowiedzUsuńSłodki maluszek i widać, że ciekawski ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny szarutek :)
OdpowiedzUsuńcudny jest ale to nie jest czysty pers,to jest mieszaniec na 200%
OdpowiedzUsuńsama słodycz, taki puchatek :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki maluch :) Jednak mam mieszane odczucia - nie popieram kupowania zwierząt w pseudohodowlach, gdyż to tylko nakręca ich działalność i męczarnie trzymanych w nich zwierząt :(
OdpowiedzUsuń