Jak obiecałam tak wstawiam :P
Uwielbiam ten szydełkowy motyw liści :) wiekszość z nich wykonałam juz w tamtym roku, tylko czekały na zagospodarowanie. Jednocześnie udało mi sie zrealizować kolejnego noworocznego ufoka - mowa tu o tym czerwonym lisciu, bo tez troszke mi zeszło zanim go dokończyłam :P
Aga jak tylko gdzieś spotkam te styropianowe laseczki to bedę pamietac. Ja je zamawiałam kiedyś stąd http://pinflair.co.uk/category.php?category_id=214 .
Skaleczko, ale ty masz talent w łapkach. Prześliczne te poszewki.
OdpowiedzUsuńŚliczne, jesienne wykorzystanie serwetek listkowych!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten zwór listków, do tego stopnia, że zastanawiam się czy sobie takich nie zrobić, nie mam tylko odpowiednich kolorów w domu... ')
OdpowiedzUsuńPoszewki wyszły bardzo ładnie. Jak znalazł na zbliżająca się jesień.
Super pomysł. Jesienne poszewki wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale fajne :) Przymierzam się do tych liści chyba już drugi rok :) Teraz będe miała motywację patrząc na Twoje zdjęcia bo cudnie wyglądają :P
OdpowiedzUsuńJakie to ładne! Podziwiam, zwłaszcza, że szydełko to dla mnie czarna magia:)
OdpowiedzUsuń