Korzystając z wolnej soboty i brzydkiej pogody za oknem, usiadłam do wykończenia pokazywanego poprzednio haftu. Nieskromnie powiem, że efekt przeszedł moje najśmiejlsze oczekiwania. Do hafciku dorzuciłam czerwoną wstążeczkę i kilka czerwonych koralików, bo sam haft wydawał mi się troszkę "goły". Oczywiście PM skwitował moją inwencję twórczą jednym zdaniem..."że haft był nawet ładny, ale tą kokardką i koralami zrobiłam z niego cepelie" ot i weź tu człowieku się postaraj coś zrobić :P
Dane Techniczne:
Cross Stitcher Nr 216
Projekt: Lucie Heaton
Nici: DMC
Kanwa: Aida 16
Dziś z samego rańca (czyt. po 8 rano) pomimo deszcze zaryzykowaliśmy i udaliśmy się na carboot sale, nie wiem jak to przetłumaczyć, ale to polega na tym, że w wyznaczonym miejscu przeważnie jakimś polu ludzie przyjeżdzają i sprzedają różne "graty" prosto z bagażnika, coś takiego jak giełda staroci, pchli targ. Tu jest to organizowane w okresie letnim. Ja dziś wyhaczyłam fantastyczny zegar za 3 funty jedynie :D Porobię fotki później :D
Życzę udanej i twórczej soboty :*:*
Magda
rewelacyjna zawieszka :)
OdpowiedzUsuńwyszla przepiekne...ach te chlopy!!!
OdpowiedzUsuńzawieszka śliczna.. a facet to kiedy ma gust ?
OdpowiedzUsuńFajna zawieszka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
zawieszka boska :) no a faceci się ogólnie nie znają na tym co ładne. Ja od swojego zawsze słyszę "no ładne" powiedziane w sposób żebym mu bzdurami głowy nie zawracała :P
OdpowiedzUsuńMi się podoba niesamowicie!
OdpowiedzUsuńZazdraszczam!Maszyny rzecz jasna ja wcz\oraj sie wykruszylam mimo,ze pogoda cudna i pewnie bylo miliony sprzedajacych:]
OdpowiedzUsuńJa swoj ulubiony carboot mam caly rok,tylko zima ciezko mi sie zmobilizowac zeby sie wybrac:]
Nie sluchaj chlopa;zawieszka CUDNA jest!