niedziela, 10 lutego 2013

motyl cd

a ja wciąż dłubię motyla :) jedno skrzydełko mam już ukończone i prezentuje się fantastycznie...mam nadzieje skończyć go w tym tygodniu...oby :)



tym bardziej, że coraz częściej myślę o szydełku i o wielkanocnej serwecie...a znając siebie jak tylko wyciągnę kordonek, tak motyl wyląduje w szufladzie na kolejnych kilka tygodni...jeśli nie miesięcy :P

11 komentarzy:

  1. Cudny delikatny.
    Tez tak mam , daję sobie po łapkach, gdy przerywam jedną pracę i biorę się za następną;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skończ go skończ :) Jest taki piękny, że nie powinien siedzieć gdzieś schowany przez kolejne miesiące :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze! Wygląda ślicznie!!:) Już nie dużo Ci zostało więc trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest piękny!!! Daj mu szansę i dwa skrzydła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny! co z niego powstanie? obrazek? poszewka na poduszkę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wciąż się zastanawiam :) albo poszewka albo torba :)

      Usuń
  6. motyl coraz piękniejszy, też mam go w planach tylko najpierw zabawy RR-owe pokończę ;) Pozdrawiam i zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękne hafty, podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie się prezentuje :)) a ja uwielbiam motylki :)

    OdpowiedzUsuń