niedziela, 12 stycznia 2014

Work in progress...

się zaparłam i nie zaczęłam nowego haftu...
 a byłam już tuż tuż od rozpakowania zestawu...
za to do łask przywróciłam
bombkę AAN :)

stan z początku tego roku 
(trwał tak ponad rok chyba...
albo i 2 lata)

a tu stan na dziś...


z 240xxx w pionie mam już zrobione 60xxx
idę jak burza :P

dziękuję serdecznie za komentarze
to one mobilizują do działania :)

pozdrawiam
xxx

12 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za wyhaftowanie do końca ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby tak dalej a zanim się obejrzysz będzie koniec bombeczki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna:), jak ty to robisz, że nie ulegasz pokusom, ja wciąż z tym walczę. Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej późno niż wcale, Skaleczka pozdrawiam noworocznie
    sasanka

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim tempie wkrótce skończysz tę piękną bombeczkę. Trzymam kciuki za wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
  6. można by rzecz że 1/4 gdyby nie to że w górze jest mniej do haftowania...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo za silną wolę :) a bombka jest warta skończenia ,bo cudna :) Trzymam kciuki i kibicuję :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie przybywa - miłego haftowania!

    OdpowiedzUsuń
  9. super ze chcesz skonczyc, ladnie ci idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No ja się za te projekty nie biore bo bym chyba poległa, ale lubię oglądac u innych.

    OdpowiedzUsuń